Testując coraz to nowsze produkty z firmy Orientana stałam się posiadaczką katalogu tej firmy. Moją uwagę przykuła strona przedstawiająca coś niekoniecznie do tej pory mi znanego czyli Maski-kremy do twarzy.

Posiadam cerę mieszaną i moim gównym problemem są tłuste partie do których już oczywiście zdażyłam się przyzwyczaić, gdyż nie jestem fanką preparatów matujących, które z reguły poprostu zatykały moje pory. Nie dziwi, więc fakt że moją uwagę przykuł niebieski produkt dedykowany cerze tłustej, którego celem jest właśnie kontrola natłuszczenia.
Jest to produkt który po otwarciu zdziwił mnie najbardziej..

Okazało się, że jest to naprawdę formuła żelu. Zapach również taki jak żel.

Zgodnie z instrukcją preparat stosowałam na noc. Produkt wyróżnia się bardzo lekką konsystencją, która wchłania się w mgnieniu oka, pozostawiając delikatną jedwabistą w dotyku cerę. Nie spina skóry czego najbardziej się obawiałam. Delikatnie ją nawilża i ładnie ściąga pory.

Pojemność 100g wystarcza naprawdę na bardzo długo. Ja nawet nie zużyłam połowy opakowania po trzymiesięcznej kuracji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz