środa, 28 grudnia 2016

HAIR REMOVER Sally Hansen spray on shawer-off

Mam ogromny sentyment do tej marki. Z chęcią używam jej produktów od ponad 10 lat, oczywiście poznałam ją i zaczęłam użyć od standardowo znanej nam w Polsce oferty czyli pielęgnacji paznokci. Z czasem zaczęłam eksperymentować z kolejnymi mniej znanymi u nas produktami i po dziś dzień niektóre z nich na stałe goszczą na półce w mojej łazience. Takim produktem jest własnie pianka
HAIR REMOVER Sally Hansen spray on shawer-off
WP_20160828_14_13_49_Pro


Kupiłam dwie jedną fioletową i jedną różową. Zachowała się już tylko różowa.
Całe opakowanie wystarcza na 5 pełnych depilacji nóg (uda, łydki, bikini) i jest bardzo skuteczne.
Przy moim dość  sporym problemie z owłosieniem ( grube, gęste, ciemne, wszędzie obecne, szybko.. za szybko odrastające) – ktoś kto ma ten sam problem powinien dobrze wiedzieć o czym mowa:) produkt spełnia swoje zastosowanie.
Po 3 minutach jest w stanie usunąć prawie wszystkie włoski. Aby mieć pewność że pozbędę się ich wszystkich przetrzymuje produkt do nieco ponad 5 minut i dopiero spłukuję. Nie robię tego   prysznicem – jak na opakowaniu preparatu – niestety moje owłosienie jest zbyt uparte, żeby się ode mnie odczepić – mam zawsze przygotowaną gąbeczkę, którą ściągam produkt wraz z włoskami. Skóra po depilacji jest w bardzo dobrym stanie, mocno nawilżona i wygładzona – czasem wręcz się zastanawiam czy dobrze spłukałam produkt, ale skoro robie tą gąbką to jestem wręcz pewna:) ( w składzie znajduje się urea, mineral oil  i parafina w pierwszej ósemce produktów)
Ogromny minus za zapach produktu, ale nie poznałam jeszcze żadnego kremu do depilacji którego zapach by mi się podobał, poprostu pachnie „trwałą”  w całej łazience:)
Zmagam się z dużym owłosieniem odkąd pamiętem, przestesowałam chyba wszystko co a rynku jest dostępne, wyrobiłam swój własny model postępowania a na codzień pomagam innym mierzyć się z takimi problemami. Jeśli chodzi o kremy  i inne preparaty do depilacji  ta pianka napewno znajduje się w pierwszej trójce  pod względem  skuteczności, a dla osób dla którym owłosienie stał się już  PROBLEMEM to chyba właśnie najważniejsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz